zielono mi ;)
Witamy w czwartkowy wieczór! :)
Dzisiaj przedstawiamy Wam szkatułkę,
która jest dowodem na to, że warto eksperymentować ;)
Tak wygląda surowe pudełko, serwetka i pędzle, z których korzystam ;)
Dzisiaj zamiast bejcy pomieszałam kilka farb, tak by dobrać kolor jak najbardziej zbliżony do tego na serwetce :)
Padło na zielony :)
Trochę koronek i taka piękna szkatułeczka wyszła .
Zapraszam do oglądania
A tutaj zbliżenie, żeby ukazać delikatne "świecenie" jak brokatem posypane ;)
Drobinki są bardzo małe, a myśle, że idealnie pasują do klimatu szkatułki.
Jak wam się podoba ?